sobota, 16 czerwca 2012

zacisnelam powieki żeby być niewidzialną.

me. friends. sun. 30 °C. drink. party. holiday. NOW!
 13 dni i waaakacje.! <3  
poniedziałek i wtorek biwak z klasą IId. tak, tak, tak. ;D 
od ostatniej notki dużo się pozmieniało. Jeszcze się chyba po tym nie pozbierałam. Ale damy radę. Więc tak.. Wojtek ze mną zerwał, teraz już rozmawiamy normalnie, tzn na tyle normalnie na ile się da. Dałam u popalić, nie ma co. Mało co go nie pobili. głupie to było, no ale cóż czasu nie cofniesz. Czy żałuję.?! Cholernie. Ale jeśli w późniejszym czasie mieliśmy bardziej cierpieć, to dobrze, ale to się tak skończyło. Mam zajebiste wspomnienia, i NIKT mi ich nie zabierze. tak, tak, tak.  5 miesięcy byliśmy razem. prawie pół roku, ale związku nie liczy się na czas, tylko na uczucie. To chyba tyle o Wojtku. 
 Daria już się prawie nie odzywa, tak samo Natan. Pff nie to nie. ;D 
Teraz moje życia powoli wraca do normy, bo mam kogoś kto mi pomoże. od zerwania z Wojtkiem jakoś tak zaczęłam być z Marcinem. Więc jest okej 
 A co do namiotów, to będzie grubo. ;D Poniedziałek o 7 pobudka, bo o 9 jedziemy z Jaremową na śniadanko do Marcina. Tia. ;D 
Od wczoraj tak nie wszystko boli. ;/ Przepuchlina mi wyszła i dupa. ;/ Auu. ;( Ale nic damy radę. 
Jutro na meczyk jedziemy do Miecia. ;D 
Wczorajszy wieczór w Rawiczu, matko. Jak ja dawno z nimi nie piłam. ;D 


You were love of my life !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz